Moją owalną szydełkową serwetkę, którą dzisiaj Wam prezentuje prułam i zaczynałam trzy razy. Nie wiem czy błąd był w schemacie czy to ja przez roztargnienie coś źle robiłam.
Jest to moja pierwsza serwetka, którą robiłam w częściach tzn., najpierw szydełkuje się środek potem boki a na końcu robi się wzór wokół całości.
Bardzo chciałam aby ta świąteczna serwetka prezentowała się bardzo bogato dlatego też została zrobiona z dwóch różnych kordonków.
Cały środek i oba boki zrobione są z białego kordonka natomiast brzeg wokół zrobiony jest z białego metalizowanego kordonka Maxi Madame Tricot.
Na zdjęciach niestety nie widać całego efektu.
Jeżeli jesteście zainteresowani moimi pracami bardzo proszę o kontakt na maila.
Bardzo chciałam aby ta świąteczna serwetka prezentowała się bardzo bogato dlatego też została zrobiona z dwóch różnych kordonków.
Cały środek i oba boki zrobione są z białego kordonka natomiast brzeg wokół zrobiony jest z białego metalizowanego kordonka Maxi Madame Tricot.
Na zdjęciach niestety nie widać całego efektu.
Jeżeli jesteście zainteresowani moimi pracami bardzo proszę o kontakt na maila.
Cudo! Przepiękna serweta - śliczny wzór. Połączenie zwykłego kordonka i z dodatkiem błyszczącej nitki genialne :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ależ misterna praca - cudna delikatna !Spokojnych Świąt !
OdpowiedzUsuńCiekawie wyszła :)
OdpowiedzUsuńŚwietna, ja własnie się raz zabierałam za taką serwetkę i skończyło się na części pierwszej :P mamie to jednak nie przeszkadzało i porwała ją do siebie i zdobi ona półeczkę :P Może się w nowym roku skuszę na taką...
OdpowiedzUsuńPiękna serwetka, bekoracyjna i perfekcyjnie wykonana. A schematy często posiadają błędy i samemu trzeba je korygować. Ja też często pruję. :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna serwetka. Wzorek bardzo ciekawy. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świat!
OdpowiedzUsuń