Nie miałam odpowiedniej włóczki na tego typu rzeczy. Z moich zapasów wyszperałam włóczkę Kartopu Marmaris, (100 g = 413 m), kolor taki sobie - mdły niebieski, który znacznie lepiej prezentuje się na bluzce niż w motku.
Największą niespodzianką tej bluzki jest to, że dół i góra zostały zrobione na szydełku, którym nie potrafię się posługiwać :-) natomiast środek bluzki zrobiony jest ściegiem gładkim prawym na drutach.
Wzór na bluzkę znalazłam w gazetce - specjalne wydanie Sandry. Koleżankę poprosiłam o pomoc " w rozgryzieniu" wzoru szydełkowego (Asiu bardzo dziękuję :-) ) i po kilku próbach, zrobiłam bluzkę. Jednak nie obyło się bez wpadek. Mój brak doświadczenia w szydełkowaniu spowodował, że bluzka wyszła znacznie większa z czego ucieszyła się mama :-)
Jeżeli jesteś zainteresowana którąś z moich prac bardzo proszę o kontakt na maila: kasiabanaszczyk@gmail.com
Sweterek wyszedł Ci naprawdę bardzo ładnie a kolor śliczny:). U mnie jest natomiast odwrotnie. Szydełkiem posługuję się już całkiem sprawnie za to druty mnie nie lubią. Może kiedyś się to zmieni, bo marzy mi się właśnie taki gładki sweterek.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Zachęcam do ćwiczeń z robótkami drucianymi :-) Ja od środy cały czas szydełkuję. Zrobiłam dwie duże podkładki i jednego liścia miały to być podkładki pod filiżanki a wyszła duża serweta i podkładki pod talerze ale muszę przyznać, że efekty bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły.
OdpowiedzUsuń