Nowy rok, nowe wyzwania, nowe nadzieje i nowe obawy o to jaki będzie ten rok.
Zeszłoroczne przeżycia, doświadczenia i problemy zdrowotne nie dają wiele optymizmu
a pogarszający się stan moich oczu i nieunikniona ślepota odbiera radość życia.
W starym roku nie zdążyłam zaprezentować Wam wszystkich świec świątecznych.
Pomimo tego, że okres świąteczny dobiegł końca, to tą świecę postanowiłam Wam pokazać,
ponieważ z perspektywy czasu jest dla mnie wyjątkowa.
Świeca zrobiona dla mojego brata i jego rodziny.
Największa jaką do tej pory zrobiłam
w misie o średnicy 19 cm.
Moja bratowa i brat byli bardzo zadowoleni z prezentu.
Wciąż nie mogę uwierzyć w to, że tydzień po wigilii mój brat zmarł.
A tak przy okazji pochwalę się że od bratowej dostałam nowe formy do świec :-)
10 komentarzy :
Ta świeca jest wyjątkowa. Kondolencje z powodu śmierci brata , niech nowy rok będzie dla Ciebie bardzo łaskawy. Pozdrawiam serdecznie 👍👍
Świeca piękna. Miejmy nadzieję, że ten rok będzie bardziej łaskawy dla Ciebie i Twojej rodziny.
Świeca jest rzeczywiście piękna i wyjątkowa. Serdecznie współczuję<3 Życzę Ci by nowy rok przyniósł wszelkie dobro i był dla Ciebie łaskawy. Przytulam:):)
Bardzo Współczuję. Świece cudne. Pozdrawiam!
Świeca piękna i widać że włożyłaś w nią wiele pracy i serca. Pokazuj inne świece bo są zachwycające. Pozdrawiam :-).
Bardzo dziękuję, mam nadzieję, że ten rok będzie lepszy pomimo tego, że źle się zaczął. Pozdrawiam
Bardzo dziękuję. Trzymam kciuki sama za siebie, że ten rok będzie lepszy chociaż źle się zaczął ponieważ tracę pracę. Pozdrawiam
Bardzo dziękuję. Pomimo tego, że ten rok źle się zaczął mam szczerą nadzieję, że najbliższe 12 miesięcy będzie lepsze. Pozdrawiam
Bardzo dziękuję. Pozdrawiam
Bardzo dziękuję. Robienie świec daje mi trochę spokoju i wytchnienia, po prostu odrywam głowę od problemów. Pozdrawiam.
Prześlij komentarz