Bardzo trudno jest mi połączyć i wytłumaczyć związek pomiędzy moją pasją - robótkami na drutach z zajęciami w których miałam przyjemność uczestniczyć - lepienie gliny czyli zajęcia z ceramiki :-)
Natomiast mogę się pochwalić, że jestem ogromną szczęściarą ponieważ mam przyjaciółki, które również zajmują się rękodziełem a one mają swoje przyjaciółki, które mają różne hobby, pasje czy zamiłowanie. To z kolei daje nam ogromne możliwości spróbowania czegoś nowego. I tak było tym razem koleżanka, koleżanki zorganizowała dla nas zajęcia z ceramiki.
Ta szara bryła w ręce Grażyny to nasza glina z której robiłyśmy nasze misy, patery, ozdoby a nawet wisiorki na biżuterię a podstawowym narzędziem był wałek do ciasta :-)
Ta duża srebrna tuba obok Adama to piec, w którym są wypalane nasze dzieła.
Nie wiem dlaczego na początek wszystkie zabrałyśmy się za wylepianie dużych form dopiero potem "poszłyśmy" na łatwiznę i zaczęłyśmy robić rzeczy trochę prostsze.
Jak widzicie lepienie z gliny daje duuuużżżo radości i fajnej zabawy. Niestety na końcowe efekty musimy jeszcze poczeka.
Natomiast mogę się pochwalić, że jestem ogromną szczęściarą ponieważ mam przyjaciółki, które również zajmują się rękodziełem a one mają swoje przyjaciółki, które mają różne hobby, pasje czy zamiłowanie. To z kolei daje nam ogromne możliwości spróbowania czegoś nowego. I tak było tym razem koleżanka, koleżanki zorganizowała dla nas zajęcia z ceramiki.
Ta szara bryła w ręce Grażyny to nasza glina z której robiłyśmy nasze misy, patery, ozdoby a nawet wisiorki na biżuterię a podstawowym narzędziem był wałek do ciasta :-)
Ta duża srebrna tuba obok Adama to piec, w którym są wypalane nasze dzieła.
Nie wiem dlaczego na początek wszystkie zabrałyśmy się za wylepianie dużych form dopiero potem "poszłyśmy" na łatwiznę i zaczęłyśmy robić rzeczy trochę prostsze.
Jeżeli jesteście zainteresowani moimi pracami proszę o kontakt na maila.
Piękne zdjęcia.Tez bym chciała uczestniczyć w takich warsztatach i spróbować swoich sił.Nigdy nie próbowałam nic lepić z gliny .Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia oraz wspaniała zabawa i doświadczenie w robieniu coś innego niż druty czy szydełko. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWidać, że zabawa była przednia! :)
OdpowiedzUsuńWow ale fajne warsztaty :) też bym się chętnie tak "pobawiła"
OdpowiedzUsuń