Polub mnie i dołącz do moich obserwatorów :-)

poniedziałek, 9 grudnia 2024

Jarmark Bożonarodzeniowy na Nikiszowcu część 1

 Wczoraj odwiedziłam jarmark na Nikiszu. 
Jak dla mnie jeden z piękniejszych jarmarków świątecznych a to za sprawą magicznego miejsca jakim jest Nikiszowiec.

I w tym miejscu muszę się zatrzymać i napisać kilka słów na temat Nikiszowca i zaprezentować kilka  zdjęć aby chociaż trochę przybliżyć Wam magie tego miejsca.
Nikoszowiec to dzielnica Katowic o ponad stuletniej historii z niepowtarzalnym klimatem. 
Osiedle robotnicze Nikiszowiec na którym odbywa się jarmark, 
zostało zaprojektowane przez architektów Emila i Georga Zillmannów. 
Wybudowane zostało w latach 1908-1915. Stanowi unikalny i w pełni zachowany przykład zabudowy patronackiej. Składa się z zespołu dziewięciu ceglanych bloków zabudowy mieszkaniowej posiadających zróżnicowane detale architektoniczne, nad którymi dominuje bryła neobarokowego kościoła Św Anny. 
Nikiszowiec znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.
Miejsce to ma bardzo bogatą i ważną historię dla naszego kraju, która sięga powstań śląskich. Nakręcono tu też kilka filmów dot. Śląska. 




Czerwone oka to cecha charakterystyczna Nikiszowca


Na ścianach budynków architekci odwzorowali róże ze wstążki górnośląskiego stroju


Widok z lotu ptaka. Nikiszowiec z założenia przypomina obronne miasteczko.


Zdjęcia i zarys historyczny "pożyczyłam" z Wikipedia, strony Urzędu Miasta Katowice oraz ze stron:
https://aktivist.pl/katowicki-nikiszowiec-przenies-sie-czasie-60/
https://www.whitemad.pl/nikiszowiec-niezwykle-osiedle-robotnicze-w-katowicach/
https://polandonair.com/katowice-nikiszowiec-z-lotu-ptaka/


Bożonarodzeniowy jarmark na Nikiszu to tradycja. 
Każdego roku w grudniu tylko przez trzy dni (jarmark zaczyna się w piątek o godz. 14:00 
i kończy w niedzielę o godz. 20:00) to miejsce przyciąga tłumy z całego śląska. 
Na jarmarku można znaleźć piękne ozdoby, wspaniałe rękodzieło i pyszne jedzenie 
a także atrakcje dla dzieci.  
W tym roku było aż 180 wystawców z czego 125 prezentowało swoje rękodzieło.
Dzisiaj zaprezentuje Wam pierwszą część tego co można było kupić na jarmarku. 





Wieszaki z drewnianymi domkami bardzo przypadły mi do gusty.







Na jarmarku nie brakowało tez ceramiki. To stoisko zrobiło na mnie duże wrażenie.
 Czy te domki i choinki nie są urocze?








Magnesiki w różnych wymiarach i wzorach. Mnie wpadł w oko szczególnie jeden, który sobie kupiłam. Ciekawa jestem czy ktoś zgadnie który :-)





Blaszane kubki, dzbanki i czajniczki też pięknie się  prezentowały.




Coś co mnie szczególnie zainteresowało lampy zrobione z tykwy i światło które dawały. Po prosu magia.











Pozostałe skarby z jarmarku na Nikiszu pokażę Wam w kolejnych postach jutro i pojutrze. A tym czasem życzę Wam spokojnej nocy minęła północ. 

4 komentarze :

Doris pisze...

Super fotorelacja z jarmarku :)
Pozdrawiam serdecznie.

Wełnomaniaczka pisze...

Bardzo dziękuję. Na jarmarku było tyle ciekawych rzeczy, że mam problem które zdjęcia wybrać. Pozdrawiam

Antonina pisze...

Wspaniale przybliżona historia Nikiszowca, czytałam z uwagą. A na jarmarku bogactwo ozdób, rożności i bardzo świątecznie. To piękny jarmark i jego tradycja.

Wełnomaniaczka pisze...

Dziękuję :-) ten jarmark to magia może też dlatego, że trwa tylko nie całe trzy dni. Pozdrawiam